12 lutego br - zmarła Zosia . Miała 103 lata. Piękny wiek. Doskonały umysł.Podupadła natychmiast na zdrowiu, kiedy nagle zjawiła się jej wnuczka z Anglii. Podżyrowała jej kredyt, po czym musiała za nią spłacać, bo uciekła od zobowiązań. Jako że stulatkowie otrzymują 3600 emerytury - to chyba sporo z jej długu spłaciła. Ale nie miała oporów, by, bez uprzedzenia wrócić. Tego już Zosia nie wytrzymała. Cała rodzina mnie zawiodła NIKT mi nie zaanonsował jej śmierci. Zrobiła to Mycha, a tak nawet nie wiedziałabym o jej śmierci. Nie omieszkam im to wypomnieć. Na pewno przyjadą na pogrzeb - wszak to rodzinna guru. Ciekawe, czy mnie o tym uprzedzą ? Nie będę miała czym ich ugościć, bo nie byłam przygotowana na odwiedziny. No, i dobrze, bo nikomu nawet do gly nie przyszło, że oto ostatnia z Dogirdówien - mieszka w tym samym mieście, co guru i wegetuje w domu starców. Nikomu. Wanda obwieściła, że może do mnie wpaść późnym wieczorem w przeddzień pogrzebu , po przyjeździe, z córką do Wrocławia pociągiem, ale ja jej podziękowałam za "szczere chęci". To Ona mi dyktuje, kiedy może ze mną się spotkać, a nie pyta, kiedy Ja mogę lub chcę się z nią zobaczyć w tej sytuacji.
Straciłam do niej całą, nagromadzoną sympatię.
U Cieciorów wszystko OK - bardzo się cieszę.
piątek, 15 lutego 2019
piątek, 8 lutego 2019
JESTEM SFRUSTROWANA
Nie mogę znieść tej bezczelnej - zmasowanej, bezprzykładnej nagonki na PiS. Ktoś musi płacić tym napastującym i rozwścieczonym awanturnikom niezłą kasę za wyczyny , przekraczające prawo albo jest to motłoch wywodzący się z esbekowskich rodzin, pozbawionych wysokich emerytur. Bo kto inny mógłby z takim zacietrzewieniem dążyć do obalenia rządu ? Byli lizusy dawnej, złodziejskiej władzy, dającej rozgrabiać państwo - sprzedawczyki i zdrajcy, nie znający słowa "patriotyzm" - wyzbyci z wszelkiej etyki, moralności - łasi tylko na profity i to gigantyczne... Kiedy wreszcie pozbędziemy się tych swołoczy i czy to nastąpi jeszcze za mego żywota ? Tak bym chciała, tak bardzo , że trudno mi to wyrazić w słowach. Marne są jednak widoki na poprawę Rzeczypospolitej.
Wczoraj zmarł b. premier Olszewski. Dwa lata starszy ode mnie. Zasłużony wielce dla Polski i Polaków patriota, dobry Człowiek.
Moje akcje maleją. Coraz jestem słabsza przez nieopuszczające mnie dolegliwości. Trwa to dobrych kilka miesięcy. Jedyny pozytyw - to pozbycie się stanu zapalnego dróg moczowych przez łykanie niezliczonej ilości pastylek.Natomiast nawracające przeziębienie, nieustający kaszel - pozbawił mnie całkowicie sił. Przy tym niekończąca się bezsenność... Szczęściem oboje Cieciorowie - po operacjach - dochodzą do przytomności i zwyżki kondycji. Powolutku, ale to już coś.
p
Wczoraj zmarł b. premier Olszewski. Dwa lata starszy ode mnie. Zasłużony wielce dla Polski i Polaków patriota, dobry Człowiek.
Moje akcje maleją. Coraz jestem słabsza przez nieopuszczające mnie dolegliwości. Trwa to dobrych kilka miesięcy. Jedyny pozytyw - to pozbycie się stanu zapalnego dróg moczowych przez łykanie niezliczonej ilości pastylek.Natomiast nawracające przeziębienie, nieustający kaszel - pozbawił mnie całkowicie sił. Przy tym niekończąca się bezsenność... Szczęściem oboje Cieciorowie - po operacjach - dochodzą do przytomności i zwyżki kondycji. Powolutku, ale to już coś.
p
Subskrybuj:
Posty (Atom)
AKTUALIA
NARUSZYŁAM TYM MASAŻEREM STOPĘ I PRZEZ KILKA DNI NIE MOGŁAM NAWET NA NIEJ STĄPNĄĆ. MAŚCI NIE POMAGAŁY, AŻ WRÓCIŁA KINGA I ZALECIŁA MI ZIM...
-
Przed nami wybory prezydenta - 10 maja 2020 roku. Duda - i nikt inny. Te otaczające go postaci "prezydentów"- pożal się Boże - to...
-
Wczoraj miałam niecodzienną wizytę. Zadzwoniła Hania Karniej z SW i zapytała, czy może wpaść z jakimś mecenasem, by dokończyć wypełniania wn...